Liga F-One

Malina

Po dłuższej przerwie w naszej lidze odbył sie kolejny wyścig, tym razem nasi kierowcy ścigali się na bardzo wymagajacym torze Nurburgring. Wyścig obfitował w wiele zrotów akcji i dochodziło do ciekawych sytuacji na torze. Tuż po starcie, prowadzenie objął kierowca Ferrari Malina, startujący z trzeciej pozycji. Po chwili okazało się, że popełnił minimalny falstart, za co został ukarany karą stop&go, po odbyciu której spadł na ostatnie miejsce. To przekreśliło jego szansę na wygraną, ale i tak po pięknej pogoni i czystych wyprzedzaniach zakończył wyścig na drugim miejscu. Największym pechowcem tego wyścigu był kierowca Renault, Simonixx który w pięknym stylu dzień wcześniej wywalczył swoje pierwsze w lidze PP, ale musiał się wycofać z wyścigu na trzecim okrążeniu po awarii układu kierowniczego. Należy dodać, że po karze dla Maliny, Simonixx objął prowadzenie i miał naprawdę duże szanse na zwycięstwo ponieważ przez cały weekend był najszybszym kierowcą w stawce. Wyścig wygrał kierowca BMW, Markar83, który starował z drugiego pola i po karze dla Maliny i wycofaniu się Simonixa objął prowadzenie i bez najmniejszych problemów (no może podczas dublowania) z wielką przewagą czasową ukończył wyścig na pierwszym miejscu, co było jego piątym zwycięstwem w naszej lidze! Dzieki temu zmniejszył stratę do lidera do dziesieciu punktów. Zapowiada się zacięta walka o zwyciestwo!

Malina

Jako szef gazetki chciałem dodać, że jak komuś się nie podoba, że opisuję osiągnięcia najlepszych trzech kierowców w wyścigu, to może także się udzielić i coś napisać. Jeżeli komuś się wydaje, że napisanie artykułu jest takie proste to zapraszam do współpracy! Każdy może się wykazać i spłodzić elokwentne i pełne szerokich sprawozdań z jazdy każedgo zawodnika artykuły, w których bedą opisane dublowania, wypadki, zajeżdżania drogi i wywalanie znaków. Bardzo proszę! Powtórka wyścigu jest do dyspozycji! Tyle na ten temat!

Przepraszam, że tak ostro, ale staram się opisywać wszytsko tak jak było, a że ograniczam się do najlepszych zawodników to chyba jest normalne! Nie mam zamiaru oglądać całej powtórki i wyławiać najlepsze "manwery" wszystkich zawodników. A że piszę dobrze o najlepszych. A co w tym złego?! Mam pisać źle o kimś kto wygrywa, zdobywa PP albo potrafi czysto wyprzedzać?!