Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roberto
SZEF LIGI
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Pon 13:59, 18 Lut 2008 Temat postu: Po GP Monako |
|
|
I znowu zespól Ferrari miał jednocześnie szczęście i pecha. Kierowca Malina wygrał wyścig już po raz czwarty w tym sezonie i zdobył kolejne cenne 10 pkt. Pojechał wręcz idealnie i od razu po starcie z drugiego pola udało mu się przebić na pierwsze miejsce, którego już nie oddał do końca. Natomiast Roberto miał znowu pecha. Na pierwszym zakręcie stracił trzecią pozycję i spadł na ósmą po uderzeniu przez kierowcę Reanault Brzoze1988. Cały wyścig musiał nadrabiać straconą pozycję i cenne sekundy. Po pięknej walce, będąc na trzecim pewnym miejscu musiał niestety wycofać się na trzy okrążenia przed końcem wyścigu z powodu kolejnej awarii układu kierowniczego i został sklasyfikowany na 7 miejscu. Na szczęście już w Kanadzie będzie miał nowy układ i mamy nadzieję, że tym razem już nic złego się nie wydarzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roberto dnia Pon 14:01, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Majster
HOST
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 14:59, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Roberto to już sie robi jak w ostatnim sezonie Robert Kubica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roberto
SZEF LIGI
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Pon 15:11, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No niestety. Jak pech to pech. W Hiszpanii to samo, kiera padła. W Malezji też.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roberto dnia Pon 15:12, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simonixx
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:23, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No a mnie 2 razy UFO porwało z toru bo jechałem i znikłem, ale znalazła się osoba która widziała że wjechałem w ściane i znikłem......(czyżby widmo?????)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|